jak już wcześniej wspomniałam, na porządny makijaż na co dzień nie mam czasu. zazwyczaj oko podkreślam jedynie kredką i tuszem. a jednak od święta, gdy wybieramy się gdzieś z małżem, podczas gdy on zajmuje się Lenką, ja mam chwilę, by pacnąć na oko coś więcej.
ostatnio przeprosiłam się z paragwajką, której dosyć dawno nie używałam. a szkoda, bo to wyjątkowo udana paletka :D
pokażę wam, co udało mi się zmalować :D
bardzo ładny, dzienny mejkapik Ci wyszedł :) również uważam, ze to bardzo udana paleta ale niestety jej nie mam :(
OdpowiedzUsuńtrochę brakuje mi eksperymentowania z kolorem :( więc jak już wychodzę i mam się pociapać, to chociaż trochę kolorku przemycam do dzienniaka :D wydaje mi się, że respect jest zbliżona kolorystycznie i ciągle do dostania. bo paragwajkę to już ciężko dorwać.
Usuńbardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńuroczy makijaz :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńtaki delikatny, świeży, bardzo ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńno właśnie niby delikatny, a ten pomarańcz dodał trochę świeżości i zadziorności :P
UsuńŚwietny makijaż! i pięknie podkreśla kolor tęczówki a zarazem jest lekko i świeżo :) Super!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tę paletę, Paraguaya obok Sunset i Storm to moje najbardziej ulubione propozycje Sleeka.
dziękuję :D ja też lubię tą paletę. storm jest jednak na pierwszym miejscu najulubieńszych. no i jeszcze oh so special, au naturel i ostatnio również sparkle 2, która mnie pozytywnie zaskoczyła :D
UsuńProszę bardzo :*
UsuńDo Storm mam ogromną słabość :)))