męża ostatnio naszło, więc robiliśmy pączki. pączki-nie-pączki. bo niedrożdżowe, tylko pyszotki z serka homogenizowanego. szybkie i smaczne. gdyby nie tłuszcz, na którym trzeba je usmażyć to nawet nie były by zbyt tuczące, bo nie dodaje się do nich nawet grama cukru (nie licząc tego, którym posypujemy wierzch)
przepis na niedużą porcję (niedużą, według mojego męża)
2 serki homogenizowane
1,5 szklanki mąki
3 jajka
1 łyżeczka proszku do pieczenia
wszystkie składniki miksujemy na gładką masę (będzie dosyć lejąca), i nakładamy łyżką na rozgrzany tłuszcz (olej czy też smalec w zależności od upodobań) i smażymy, aż się zarumienią z obu stron. po usmażeniu warto je ułożyć na serwetkach, czy papierowych ręcznikach, żeby się pozbyć nadmiaru tłuszczu
pyyyszności
smacznego :)