jak już kiedyś pisałam, wyjątkowo lubię lakiery Barbary Daly (dla Tesco). piszę o nich dosyć często (biorąc pod uwagę częstotliwość moich wpisów), ale nie dlatego, że dostaję je do testów czy coś w tym stylu. nie, nie, nie... BD kupuję sama w lokalnym Tesco, często w promocji 3 za 2, wykorzystując vouchery za punkty, tak więc moja opinia nie jest dyktowana żadnym przymusem, ale chęcią podzielenia się wrażeniami.
już niedługo w sklepie pojawi się nowa kolekcja BD wiosna/lato 2012 i już nie mogę się jej doczekać, bo ostatnia była kolekcją wyjątkowo udaną. zawierałą 8 lakierów z czego ja posiadam cudownych 6.
dziś wam pokażę lakier City Lights z kolekcji jesień/zima 2011.
cudowny, drobinkowy finish, kolor ni to szary ni to niebieski, wygląda cudownie. aplikacja na piątkę, śliczny połysk- czego jeszcze chcieć?? niestety niezabezpieczony top coatem szybko się wyciera z końcówek. tak czy siak, jestem na TAK
5/5