no właśnie. i pod tym względem nie jestem wyjątkiem. z resztą niech którakolwiek z was zaprzeczy... a w szczególności po obejrzeniu zdjęć cudeńka, o którym dzisiaj słów kilka.
a mowa o holograficznym mini lakierku Golden Rose, nr. 103. srebrzysto-szare cudo o wykończeniu holograficznym. aplikacja łatwa, mimo krótkiego pędzelka (jak to zwykle w wersji mini bywa). dwie warstwy wystarczą do uzyskania ślicznego, migoczącego efektu. wysychają również dosyć szybko, co jest kolejnym plusem tego lakieru. bez top coatu po 3 dniach zaczyna delikatnie odpryskiwać, ale z topem utrzymuje się około 5 dni.
jak dla mnie lakier na 5.
cacuszko, czyż nie??
a mowa o holograficznym mini lakierku Golden Rose, nr. 103. srebrzysto-szare cudo o wykończeniu holograficznym. aplikacja łatwa, mimo krótkiego pędzelka (jak to zwykle w wersji mini bywa). dwie warstwy wystarczą do uzyskania ślicznego, migoczącego efektu. wysychają również dosyć szybko, co jest kolejnym plusem tego lakieru. bez top coatu po 3 dniach zaczyna delikatnie odpryskiwać, ale z topem utrzymuje się około 5 dni.
jak dla mnie lakier na 5.
cacuszko, czyż nie??