mimo, że większość z nas jeszcze dogorywa po świątecznym przejedzeniu, dzisiaj przychodzę z przepisem, który trzeba wypróbować. I wierzcie mi, nie będziecie tego żałować. TO JEST PYSZNE!!! (i niestety tuczące - ok 480 kcal na porcję :/ ) no ale raz nie zawsze, więc warto spróbować. poza tym zawsze można danie lekko odchudzić-użyć sera żółtego typu light, zamiast ricotty użyć serka typu philadelphia light.
potrzebne będą:
rurki canelloni
4 średniej wielkości pory,
150-200g. szynki
pęczek świeżego tymianku
15g. masła
opakowanie serku ricotta ( może być również serek typu philadephia) ok. 250g.
biały sos do lasagne, lub sos beszamelowy
garść lub dwie żółtego, startego sera
no i pichcimy:
do średniej wielkości rondelka wrzucić pokrojoną w krótkie paseczki szynkę, pokrojonego w krążki pora, grubo posiekany tymianek i masło.
przykryć i dusić, aż por będzie miękki.
po wystudzeniu dodać serek ricotta i doprawić do smaku solą i pieprzem.
nadziewać rurki makaronowe farszem i nakładać w płaskim naczyniu żaroodpornym, wysmarowanym masłem.
po zapełnieniu naczynia rurkami, polac wszystko sosem (biały do lasagne lub beszamelowym) i posypać całość żółtym serem i odrobiną tymianku.
piec ok. 30 minut, w piekarniku nagrzanym wcześniej do 190 stopni.
Smacznego