już od kilku dni zabieram się do napisania recenzji ostatnio użytego do kanadicuru lakierku.
W7 w kolorze "grey". tak naprawdę nie wiem co to za firma, ale mają niesamowitą gamę kolorystyczną.
lakier kupiłam na lokalnym ryneczku za dwa funty, ale widziałam, że są dostępne również na ebayu w zbliżonej cenie.
pędzelek długi i wąski, taki jakich nie lubię, ale aplikacja odbyła się bez problemów. do uzyskania efektów ze swatcha wystarczyła tylko jedna warstwa. ładne pokrycie i blask to nie jedyne zalety tego lakieru. muszę przyznać, że pracuję fizycznie i żaden lakier nie utrzymuje się u mnie dłużej niż dwa dni. a ten wytrzymał całe pięć dni pracy, będąc leciutko startym na krawędziach. dopiero szóstego dnia od pomalowania pazurków, po sprzątaniu w domu zaczął odpryskiwać.
moja ocena: 4/5
(oto jak to wyglądało po sześciu dniach/ this is how it looked after six days)
for last couple of days I wanted to write a review of this grey nail varnish by W7 which I've used for my konadicure. I don't really know this company as I've never seen it in any shop. this nail varnish I've bought on local market for £2. It's also available on ebay in similar price. they've got really great choice of colours.
the brush is long and quite thin, though application of varnish is easy. one coat of it was enough to get the effect shown on the swatch.
I have to admit that I'm working phisicaly and any nail varnish lasts no more than two days. this one managed to last five days at work and was only slighty rubbed off on the edges. it's started to chip after cleaning the house on the sixth day.
my note: 4/5