już poczułam wakacje. jeszcze tylko jeden dzień i będę w Polandii :D już nie mogę się doczekać. tym bardziej, że następny urlop w kraju to pewnie dopiero za rok, jak dzidzia troszkę podrośnie :(
dzisiaj wyjątkowo bezsleekowo ;p do brwi użyłam kredki rimmla
wydaje mi się, że kolor brwi jest zbyt ciepły...
OdpowiedzUsuńno właśnie już wcześniej pisałam, że metodą prób i błędów szukam czegoś co będzie odpowiednie do brwi. w zasadzie do każdego, ostatnio wykonanego makijażu używałam czegoś innego. i póki co stwierdzam, że do tej pory najlepiej się sprawdził mat z palety sleek storm (użyty w makijażu rarity). polecono mi paletkę catrice do brwi, więc będąc w Łodzi ją wymacam ;p
UsuńZajrzyj też do Inglota :) bo u nich jest duży wybór brazów i można sobie samemu paletkę skomponować;)
UsuńPo raz pierwszy jest mi...za niebiesko :P Nie sadziłam, że to kiedyś powiem, słowo daję. Wysłałam @
mam paletkę Catrice i, rzeczywiście, odcienie są super :)
UsuńA ja ze swojej strony polecam do brwi ołówki z Yves Rocher. Mają dość fajny zasięg kolorystyczny, także odcienie chłodne, a w opakowaniu jest też spiralka do czesania brwi więc jest praktycznie :)
OdpowiedzUsuńLubię takie połączenie kolorów.
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł:))
OdpowiedzUsuńdziewczyny, dziękuję za podpowiedzi odnośnie brwi. na co dzień ich nie podkreślam, bo mój makijaż ogranicza się do podkładu, bronzera i tuszu. czasem i kredki. ale do mocniejszych makijaży na bloga takie jasne brwi nie pasują. więc testuję to co mam pod ręką.
OdpowiedzUsuńobejrzę i wymacam wszystkie propozycje i coś na pewno wybiorę