Translate

piątek, 22 czerwca 2012

magiczna chwila

i znowu zniknęłam na kilka dni. miałam w dni wolne coś zmalować, ale jak się okazało nie było mi dane. jak nie spałam, to łaziłam i załatwiałam ciążowe formalności. a to wizyta u położnej, a to u managera personalnego, a dziś... a dziś po raz pierwszy moja dzidzia się zmaterializowała :)
pierwsze usg...
oboje z małżem jadąc do szpitala, zamiast być podekscytowani, to się jakoś dziwnie stresowaliśmy.
a jak zobaczyliśmy malucha to momentalnie stres się ulotnił i nagle do nas dotarło- to się dzieje naprawdę!!!
to maleństwo wiercące się na ekraniku, to nowy członek naszej rodziny, który pojawi się na święta :)
i to jest naprawdę cudowne.  czy można sobie wymarzyć lepszy prezent na święta??

a tu pierwsze zdjęcie do albumu rodzinnego ;p uparciuch się zasłaniał ;p


11 komentarzy:

  1. niech się Maluszek zdrowo rozwija :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ło, gratulacje :) też bym chciałaaaaaa! Co do szablonów - wiem, juz widziałam. Wstrzymam sie poki co, a jesli te z zestawu sie nie spiszą to poszperam i kupie, bo faktycznie to psie pieniądze

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję z całego serca szczęściaro;)

    OdpowiedzUsuń
  4. dziękuję wam ogromnie :D chyba dopiero teraz jak na kruszynę patrzę dociera do mnie, że to maleństwo mieszka sobie we mnie ;p
    Dominiko- na ciebie też przyjdzie pora ;p maluch zadecyduje za ciebie ;p nasz był planowany od jakiegoś czasu, ale po skanie okazało się, że już się zagnieździł wcześniej niż do tej pory myśleliśmy ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. Super :) Wszystkiego Dobrego i trzymam kciuki :****

    OdpowiedzUsuń
  6. gratulacje kochana :) wiem co teraz przezywasz, ja za pare dni po raz drugi zostane mama, wiec stres u mnie ogromny.pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

zachęcam Was do komentowania :D