Translate

środa, 28 listopada 2012

sleek BOHEMIAN



na specjalne życzenie Agi zeswatchowałam paletkę bohemian (jak również i circus, ale ze względu na straszne światło muszę dokonać kilku poprawek, bo jak się okazało zdjęcia wyszły strasznie kiepskiej jakości, więc circus dodam dopiero za kilka dni).
dużo nie będę się rozpisywać na temat samej paletki. kolorystyka bardzo mi się podoba, głównie ze względu na brązy i rudości.
po raz kolejny potwierdza się moja opinia, że matowe kolory nie są najlepszą stroną sleeków: same ciężko się nakłada i pigmentacja też nie zachwyca. na bazie już widać śliczny kolor, ale aplikacja na bazę też jest ciężka i trzeba to rozpracować metodycznie, żeby uzyskać jednolity kolor. mimo problemów z aplikacją matowa zieleń jest boska :D
kolory neutralne-beż i jakiś biało podobny, nawet mimo bazy są ledwo widoczne.
natomiast wszystkie perłowe to perełki :D delikatna konsystencja i bardzo dobra pigmentacja pozwalają na uzyskanie intensywnego efektu nawet przy niewielkiej ilości kosmetyku.

jak zwykle w moich swatchach- po lewej stronie cień bez bazy, po prawej stronie nałożony na bazę ArtDeco.
dziś zdjęcia z lampą i bez, bo przy tej pogodzie ciężko oddać rzeczywisty kolor w naturalnym oświetleniu








oliwkowy brąz




śliczny kolor, ale aplikacja cięęężka.


z żółtym też trzeba się pomęczyć, żeby uzyskać dosyć intensywny kolor


jakiś taki białawy. jak widać nawet na bazie ledwo widoczny








ślicznotek :D













11 komentarzy:

  1. Jakie piękne fiolety:) Myślałam, że mam już wszystkie odcienie tego koloru, ale takich jeszcze się nie dorobiłam;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to tylko jeden fiolet. zdjęcia są w naturalnym świetle i z lampą. ale faktycznie jest śliczny :)

      Usuń
  2. Maty w Darksach to już nieco inna historia. Ale i tak ją chętnie eksploatuję, zwłaszcza teraz, w jesienne dni. Pewnie dlatego, że ma białe opakowanie i najłatwiej mi ją znaleźć ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. aż wstyd się przyznać ale darksów za bardzo nie eksploatowałam, tylko troszkę maznęłam i na tym się skończyło. brightsy za to uznałam za kiepskie :/ no i w zasadzie w każdej paletce, w której występują matowe cienie, są one wg. mnie kiepskiej jakości. w porównaniu z perłami to jak dzień do nocy. twarde i kiepsko napigmentowane. zdarzyło się kilka wyjątków, ale o nich przy innej okazji ;p

      Usuń
    2. a ja się nie zgadzam:P Wg mnie Brighty genialne:) Bardzo dobrze mi sie nimi operuje na oku

      Usuń
  3. ciekawe kolory, nie wiedziałam, że Sleek ma też białe paletki;) bo że Circus jest czerwony, to już tak;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to jedyna biała. swoją drogą ciekawi mnie dlaczego sleek w tych dwóch przypadkach zdecydował na odejście od swojej firmowej czerni i dlaczego nie powtórzył jakiś kolorowych odstępstw w żadnej innej paletce ;p

      Usuń
  4. tej paletki nie widziałam:) Ale wiesz ja mam ta Bright i te maty są bardzo dobrze napigmentowane:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziwne, wszyscy piszą że biały cień z tej paletki jest koszmarnej jakości a w moim egzemplarzu jest doskonały, jeden z lepiej napigmentowanych jasnych matów jaki miałam okazję używać

    OdpowiedzUsuń

zachęcam Was do komentowania :D