Translate

wtorek, 1 maja 2012

No i po urlopie :/

No i nie pojechalam :( no nie moge odzalowac. Niestety mimo pieknej pogody, jakos sie przeziebilam. Nie chcialam ryzykowac wycieczki, bo jednak na poczatku ciazy te dwa czynniki mogly by byc mieszanka wybuchowa. Jak widze juz wiecej zainteresowanych konkursem nie ma, no ale poczekam do niedzieli bo moze jakas zablakana dusza postanowi sie dolaczyc. No dobra, koncze wywody, pozdrawiam