Translate

wtorek, 10 lipca 2012

dziewczynki lubią błyskotki

no właśnie. i pod tym względem nie jestem wyjątkiem. z resztą niech którakolwiek z was zaprzeczy... a w szczególności po obejrzeniu zdjęć cudeńka, o którym dzisiaj słów kilka.

a mowa o holograficznym mini lakierku  Golden Rose, nr. 103. srebrzysto-szare cudo o wykończeniu holograficznym. aplikacja łatwa, mimo krótkiego pędzelka (jak to zwykle w wersji mini bywa). dwie warstwy wystarczą do uzyskania ślicznego, migoczącego efektu. wysychają również dosyć szybko, co jest kolejnym plusem tego lakieru. bez top coatu po 3 dniach zaczyna delikatnie odpryskiwać, ale z topem utrzymuje się około 5 dni.
jak dla mnie lakier na 5.







cacuszko, czyż nie??

10 komentarzy:

  1. Jak nie lubię Golden Rose to TA SERIA jest niesamowita :) Uwielbiam te lakiery i jeszcze będąc w PL często je kupowałam :) W ostatnim czasie dostałam holo czerń z tego, która zawsze bardzo lubiłam.
    Ten, który Ty masz na pazurkach to ulubieniec mojej Mamy :) swojego czasu hurtowo go kupowałam dla Niej.
    Błyskotki są zawsze mile widziane :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też mam czarny, gdzieś na dysku walają mi się zdjęcia w kolejce do opublikowania ;p mam jeszcze dwa inne z tej serii i raczej nie ostatnie. ten jest też ulubieńcem mojej mamy ;p

      Usuń
  2. Uwielbiam błyskotki, ale bardziej ciągnie mnie do brokatów wszelkiego rodzaju, niż do holoszczaków :P
    CO nie zmienia faktu, że ten wygląda świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo ładny holograf :D muszę sobie taki jeden sprezentować ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. tak, tak - cacuszko :) mam z tej serii złotego holosia i też go bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  5. oooo cuuuudo!!!malo powiedziane:) biegne do sklepu:*:*
    zapraszam w wolnej chwili
    jamaima.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. i tak zdjęcia nie oddają całego jego uroku!!! jeśli tylko macie okazję, to przekonajcie się same!!!

    OdpowiedzUsuń

zachęcam Was do komentowania :D