Translate

poniedziałek, 4 czerwca 2012

moje pierwsze zakupy na iHerb

jakiś czas temu dotarła do mnie wyczekana paczuszka z pędzlami, zamówionymi na stronie iHerb. pędzle są super, i choć jeszcze za wcześnie pisać recenzje, to powiem kilka słów o samym zamówieniu i przesyłce. ku przestrodze osób mieszkających na terenie Wielkiej Brytanii ;p






no więc z samym zamówieniem nie było żadnych problemów. rejestrujemy się na stronie i pakujemy do koszyka, co tylko jest w promocji. składając pierwsze zamówienie możemy użyć kodu zniżkowego UWA554. kod ten da nam zniżkę 5 dolarów, jeśli zamówimy za mniej niż 40 dolarów. w przypadku większych zakupów, powyżej 40 dolarów, zniżka będzie wynosiła 10 dolarów.




jest to zniżka przysługująca tylko przy pierwszych zakupach. po pierwszych zakupach dostajemy własny kod zniżkowy i za każdym razem jak ktoś dokona zakupów używając go, my otrzymujemy bonus na nasze konto.

to taka piramidka, ale korzystna. bo robiąc pierwsze zakupy, mimo, że dajemy bonus osobie, której kod wykorzystaliśmy, sami zyskujemy zniżkę, a później też korzystamy, gdy kolejne osoby wykorzystują nasz kod.






moje zakupy zrobiłam na kwotę 43 dolarów, co po zniżce wyszło dosyć korzystnie. ale uwaga!!! na pudełku, iHerb nakleja informację z deklaracją celną, i podaje całościowy koszt zamówienia bez zniżki!!! przesyłka do Wielkiej Brytanii szła tydzień. no i po tygodniu zamiast przesyłki dostałam karteczkę :/  a na niej informacja, że jak nie zapłacę opłat celnych, to przesyłki nie dostanę.

no dobra, w kwestii cła to rozumiem, przekroczyłam 30 czy 40 dolarów to mogli doliczyć. no ale tu dochodzi kwestia, która wręcz mnie wyprowadziła z równowagi, bo poczcie angielskiej musiałam dopłacić kolejne 8 funtów, za to, że dostarczyli do mnie przesyłkę, której wysyłka i tak była opłacona. i to co udało mi się zaoszczędzić na samych pędzlach, niestety tak czy siak musiałam dopłacić.
do tej pory zamawiałam ze stanów, ale zawsze za niższą kwotę i nigdy nie musiałam nic dopłacać. podejrzewam, że jest to wynikiem przekroczenia kwoty nie objętej opłatami celnymi.

 na osłodę kilka zdjęć














 
podsumowując, jeśli mieszkacie w Anglii, planując zamówienie z iHerb czy jakiejkolwiek innej strony,  miejcie na względzie, że royal mail też lubi sobie dorobić, i że oprócz cła, będziecie musiały zapłacić haracz za dostarczenie przesyłki.


10 komentarzy:

  1. Wcale mnie nie zaskoczyłaś z tą opłatą:P i dlatego wstrzymuje się z większymi zakupami na iHerb bądź ze Stanów w ogóle.
    Mam ochotę na te pędzle ale wolę kupić w UK i nie martwić się opłatami za przesyłkę.

    Pędzle z RT także za mną chodzą i pewnie skuszę się na podobne zestawy.

    OdpowiedzUsuń
  2. mnie ostatnio dziady z RM wkurzają. zbieram się, żeby wysmarować skargę :/ a pędzle fajne, ale ten zestaw do oczu nie zrobił na mnie szału. pomacałam i stwierdziłam, że opchnę na ebayu, bo wystarczy mi tez zestaw eco tools i pędzle, z których korzystałam do tej pory.

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie z RM jest narazie OK ale bywały różne akcje, niestety z zakupami zagranicznymi wiedziałam do razu jak jest i przy kalkulacji kosztów nie zawsze one się opłacają....a szkoda :( ale w PL jest identycznie, PP nalicza sobie opłatę za dostarczenie przesyłki. Nie była to duża kwota ale jednak...nie wiem jak jest teraz.

    OdpowiedzUsuń
  4. u mnie ostatnio nie doszła przesyłka, za to listonosz przyniósł mi listy na inny adres. nawet się nie kwapił przeczytać adresu z koperty. numer się zgadzał to wrzucił w drzwi. przypuszczam, że mój podkład maca w ten sam sposób znalazł inny dom :/ a za pędzle 15 plus przesyłka, czyli z jakies 1,5-2 funty. stwierdziłam, że korzystałabym tylko z 2 z 5 pędzli, dlatego zdecydowałam się opchnąć. nie używane, ale wymacane ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obejrzałam pedzle i faktycznie, z całego zestawu wybrałabym tylko dwa wiec nie ma sensu.Przy okazji wiem jakie sobie wybiorę, zmotywowałałaś mnie:D aaa i kupiłam kredkę Sleeka. Narazie jedną:) w bezpiecznym kolorze.

      Usuń
  5. skusilam sie zajrzec na te stronke i wybralam sobie pedzle za 53 dolary ale niestety jak wpisuje kod to jest tylko 5 dolarow znizki a nie 10, wiec chyba cos jest nie tak... :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też tak miałam. w ostatecznym podsumowaniu powinno być 10. każdy kod działa w ten sam sposób :D

      Usuń
    2. aha w takim razie dziekuje za info :)

      Usuń

  6. iherb to mój ulubiony sklep. Podobnie jak ich system rabatowy. W lutym jest 10% rabatu na zakupy za pomocą kodu ARO9502.

    OdpowiedzUsuń

zachęcam Was do komentowania :D